Nasze spotkania składają się z dwóch części. Pierwsza ma charakter edukacyjny, druga - artystyczny.
W tym roku w pierwszej części opowiadaliśmy o zjawisku zorzy polarnej.
Druga część to działania plastyczne.
Na początek, na rozgrzewkę, dzieci tworzyły bałwanki, choć wiedziały, że tam -na Północy - dzieci nie lepią bałwanów bo śnieg jest za sypki.
Największym zainteresowaniem cieszyło się zadanie, w którym wykorzystywano kolorowy piasek do stworzenia własnej zorzy polarnej.
Bazą do stworzenia tego dzieła był czarny piasek. Niezbędny był oczywiście brokat.
Z koronek i białych tkanin powstały zimowe krajobrazy.
Zorza polarna to piękne kolory.
Jak zatrzymać te kolory na dłużej?
Wystarczy na płycie kompaktowej przykleić cztery różne wycinki papieru kolorowego, zamontować korek i wprawić wszystko w ruch. Jeśli jedna strona się znudzi ,jest jeszcze druga.
Według legend zorza polarna jest utożsamiana z lisem polarnym, który uderza ogonem w ognisko, sójką syberyjską i jej ogonem, czy z blaskiem odbitym od łusek śledzi. Uczestnicy warsztatów tworzyli te legendarne postacie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz